niedziela, 17 sierpnia 2014

Yankee Candle - Soft blanket

Hej! Dziś chciałabym wam przedstawić moją recenzję wosku Yankee Candle - Soft blanket.
Jestem wprost zakochana w ich produktach. Co prawda jeszcze nie skusiłam się na świece, ale woski w mojej kolekcji są bardzo liczne, dlatego postanowiłam trochę wam o nich poopowiadać i stworzyć po kolei recenzje różnych zapachów.

Opis: Wosk z rześkiej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Wyczuwalne aromaty: cytrusy, wanilia oraz bursztyn.
Soft blanket, czyli mięciutki kocyk od początku był dla mnie bardzo intrygującym zapachem. Po powąchaniu w opakowaniu, wyczułam perfumy. Nie potrafię określić, czy damskie czy męskie, jakie perfumy, po prostu zapach perfum w skrócie. Nie mogłam się doczekać, aż go odpalę, bo przyznam że przez cały czas mnie kusił. W końcu się zebrałam i roztopiłam standardowy kawałek.  Nie wyczułam aby zapach po podgrzaniu się w jakiś sposób zmienił. Nadal pachniał perfumami, delikatnie powiewając również zapachem świeżości i czystego prania. Ciężko stwierdzić jak może pachnieć miękki koc, ale ten zapach zdecydowanie przypadł mi do gustu. Nie jest on drażniący, nie jest również mdły, a jego lekka woń unosi się w pokoju przez cały czas palenia się podgrzewacza.
Muszę przyznać, że ten zapach jest jednym z moich ulubionych i wciąż za mną chodzi. Oczywiście każdy ma inny gust, ale polecam wypróbowanie wszystkim, którzy jeszcze się nie skusili. Zawsze można się zdziwić, jeśli tylko damy mu szansę :).













1 komentarz: